Cześć wszystkim! Marzył się z Wami podzielić moją fascynacją pewnym stylem tatuażu, który ostatnio zdobywa jeszcze większą popularność – chodzi o tatuaże inspirowane tradycyjną chińską porcelaną, znaną przede wszystkim z dobrych, kobaltowo-niebieskich przykładów na białym tle. Ten ton to mocna gratka dla osób ceniących minimalizm, elegancję i symbolikę. Wzory często nawiązują do poważnych motywów takich jak: peonie i chryzantemy – symbole piękna, sukcesie i długowieczności, żurawie i smoki – mające szczęście, wielkość i duchowość, chińskie chmury czy fale – nadające tatuażom siły i grze. To, co sprzyja ten styl, zatem nie tylko symbolika, ale te technika – cienkie linie, precyzja wykonania oraz stonowana kolorystyka, zazwyczaj ograniczona do niebieskiego i nocy. Dzięki temu tatuaże wyglądają jak żywcem przeniesione z starych porcelanowych waz czy talerzy. Dla osób szukających czegoś bardziej subtelnego niż kolorowe, masywne projekty, ten rodzaj potrafi istnieć wspaniałym wyborem. Zbiera się zarówno w średnich, minimalistycznych formach, kiedy również mocniejszych kompozycjach, np. na ramieniu czy udzie. Czy zestawy do tatuażu ktoś z Was ma tatuaż w obecnym trendzie? A że chcecie? Chętnie zobaczyłbym inspiracje i zrozumiał, co dla Was oznacza taki wybór!