Ostatnio trafiłem na połączenie koszulek filmowych, jakie są modne tej jesieni, i wymagam przyznać, że temat mnie zaciekawił. Z samej cechy to doskonałe wzory, które od lat przewijają się w popkulturze, jak nadruki z „Gwiezdnych Wojen” czy herb Hogwartu dla miłośników Harry’ego Pottera. Z różnej – nie brakuje i bardziej humorystycznych propozycji, takich jak „Bathman” czy zabawny napis „Brudny Harry to mój stary”. Najbardziej wpadły mi w oko koszulki z cytatami i memami, na dowód „one does not simply” z „Władcy Pierścieni”. Więc taki model, który od razu zwraca opiekę i wywołuje uśmiech. Z zmiany grafiki inspirowane Tarantino czy „American Psycho” posiadają znacznie niebezpieczny, wyrazisty charakter – odpowiednie dla kogoś, kto lubi podkreślać styl mocnymi akcentami. Koszulki filmowe z nadrukiem planują własny urok, przecież jestem doświadczenie, że część motywów istnieje szybko trochę oklepana. Kluczem wydaje się sposób, w jaki je mamy. Fajnie patrzą w wymieszaniu z jeansową kurtką, bluzą czy rozpiętą koszulą, bo wówczas nie są tak nachalne, i jeszcze robią wrażenie. Dla mnie świetnie zbierają się też znacznie subtelne, które pokazują charakter, tylko nie dominują całej stylizacji. Ciekaw jestem, jak Wy to widzicie – macie takie koszulki na co dzień czy uważacie je raczej jako dodatek dla miłośników konkretnych filmów?